Paznokcie na medal!

25 października 2012

Piękne paznokcie to efekt nie tylko regularnych wizyt w salonie piękności, ale również skutecznej domowej pielęgnacji.

Po pierwsze: modelowanie płytki

Odpowiednie skracanie płytki paznokciowej to klucz do sukcesu, jakim jest zadbany, ładnie wyglądający paznokieć. Przede wszystkim warto zrezygnować z obcinaczy, a sięgnąć po pilniki. Najlepsze są te papierowe, szklane lub teflonowe.

Aby nadać paznokciom odpowiedni kształt, należy opiłować je od zewnątrz do środka! Piłowanie w odwrotnym kierunku i pionowe skracanie brzegów paznokcia powoduje uszkodzenie płytki, a w efekcie jej rozdwajanie.

Po osiągnięciu pożądanego kształtu paznokcia należy zamknąć jego brzegi przy pomocy kostki lub trójstronnego pilnika. Wypolerowane krawędzie spoi warstwy paznokcia, zamknie łuskę i zapobiegnie rozdwajaniu.

Po drugie: pielęgnacja skórek

To podstawa pięknych dłoni. Jeśli przerastają one w nadmiarze, warto udać się do sprawdzonej manikiurzystki, która usunie je w odpowiedni sposób (chemicznie, wysterylizowanymi cążkami lub frezarką).

Jeśli jednak nie urosły bardzo, wystarczy zrobić manicure biologiczny. Należy zacząć od wymoczenia dłoni w ciepłej wodzie z dodatkiem delikatnego mydła lub soli (tabletki) zmiękczającej. Taka kąpiel doskonale zrelaksuje dłonie i przygotuje skórki do dalszych działań.

Kiedy zmiękną, łatwo je będzie podepchnąć za pomocą patyczka (najlepsze są z te z drewna pomarańczowego) lub gumowego kopytka.

Nie zapominajmy, że usuwamy tylko te skórki, które narastają na płytkę, uważając, by nie uszkodzić miejsca wzrostu paznokcia. Takie mechaniczne uszkodzenie może spowodować powstanie trwałego, nieusuwalnego defektu na płytce!

Po trzecie: wzmacnianie paznokci

Paznokcie są dodatkowym produktem skóry. Oprócz właściwej pielęgnacji potrzebują składników odżywczych, które od wewnątrz pobudzą ich wzrost i poprawią wygląd. Dlatego też warto, oprócz dobrych kosmetyków, stosować odpowiednią dietę i przyjmować jej suplementy.

Posiłki powinny być bogate w : wapń, lecytynę, fosfor i witaminy: A, B, E i H, które stymulują wzrost i pozytywnie wpływają na wygląd paznokci.

Aby zapobiec ich łuszczeniu się i rozdwajaniu, dobrze jest zadbać o codzienne nawilżanie kremem do dłoni i paznokci czy specjalna oliwką pielęgnacyjną. Zwiększy to elastyczność płytki i uodporni na drobne uszkodzenia. Preparaty tego rodzaju zawierają m.in.: kreatynę, proteiny, witaminy czy ekstrakty roślinne, np. wyciąg z mirry.

Jeśli na co dzień nosimy paznokcie pomalowane, zalecane jest wmasowanie wspomnianych specyfików w macierz paznokcia (miejsce wzrostu, tuż nad płytka maziową) oraz w skórki.

Poleca się także używanie odżywek w postaci lakieru nanoszonego bezpośrednio na naturalna płytkę. Służy ona jako baza pod lakier.

Po czwarte: malowanie

We współczesnych lakierach znajduje się wiele substancji, barwników, pigmentów, które tworzą na paznokciu elastyczną, trwała powłokę.

Wśród szerokiej gamy lakierów rozróżniamy trzy zasadnicze rodzaje: podkładowe, kolorowe i utwardzacze (lakiery nawierzchniowe). Odpowiednie ich stosowanie sprawia, że „malunek” na paznokciu jest trwały.

Jak malować?

Na odtłuszczony paznokieć nakładamy podkład, bazę. Uchroni to płytkę przed odbarwianiem, szczególnie w przypadku stosowania ciemnych lakierów. Dodatkowo otrzyma ona substancje pielęgnujące, wyrówna się i utwardzi. Dopiero na lakier podkładowy możemy nałożyć właściwą emalię. Przed jej użyciem warto ją wymieszać, rolując buteleczkę między dłońmi.

Lakier powinien być rozprowadzony trzema, maksymalnie czteroma pociągnięciami. Nakładanie zaczynamy od środka paznokcia, następnie pokrywamy prawą i lewą stronę, pamiętając, by warstwy były cienkie.

Malując paznokcie, nie wolno się spieszyć – im dłuższe przerwy między nakładaniem warstw, tym lepsza trwałość „malunku”!.

Na zakończenie dobrze jest pokryć całość lakierem utwardzającym, który będzie chronił płytkę przed uderzeniami, a w konsekwencji przed odpryskiwaniem lakieru.

Beata Jastrzębska – dyplomowana kosmetyczka